Forum certyfikacja Strona Główna certyfikacja
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

klimatyzacja wentylacja w domu
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum certyfikacja Strona Główna -> CERTYFIKACJA SPMP
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacko




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:06, 12 Paź 2012    Temat postu:

Darek uważam, że samochody powinny być jak najbardziej praktyczne, dlatego ja stawiam na hybrydę spalinową z naciskiem na prąd/powietrze, bo nie wiele osób może sobie pozwolić na taki samochód, który by miał stosunkowo niewielki zasięg [zabawka do miasta, a gdzie tu na wakacje tym wyjechac ]

A przy tym należy się Wam wyjaśnienie z mojej strony: pozwolę sobie nie zgodzić się z tytułem wątku, ponieważ oczywiste jest, że zasilanie samochodu prądem elektrycznym wymaga "taszczenia" ciężkich akumulatorów w naszym wehikule, a powietrze które by mogło zastąpić prąd jest o wiele lżejsze pod względem całości [silnik i powietrze/silnik i akumulatory], a już tłumaczę dlaczego tak jest...
Silnik elektryczny dla sprawnej i wygodnej jazdy powinien ważyć około 20-30 kg i następne 10-20 kg lub więcej [zależy od zasięgu] na akumulatory. Można jeszcze doliczyć kilka kg na generator awaryjny.
Silnik pneumatyczny waży mniej więcej 5-8 kg a potrzeba nam takich od 2 do 4 [na jedna lub 2 osie] i do tego zatankujemy 10 kg sprężonego powietrza, którego się pozbywamy podczas jazdy.
Poza tym podczas pompowania powietrza uzyskujemy ciepło dla naszego domu a idąc dalej tym tropem w samochodzie powietrze ma niższą temp. wiec i niższa energie=>podgrzewać. Już się domyślacie do czego zmierzam?
Podgrzewanie takiego powietrza można rozwiązać montując źródło ciepła w samochodzie, wiec co stoi na przeszkodzie by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: awaryjne napełnianie zbiornika powietrza [silnik 50ccm sprzężony z średnią sprężarką] i wykorzystanie ciepła odpadowego z silnika spalinowego.

Dzięki takiemu rozwiązaniu mamy alternatywę i większe wykorzystanie zasobu naszego samochodu [ciepło odpadowe], a przy zasilaniu elektrycznym z kolei awaryjne źródło zasilania by się dość mocno marnowało [ładowanie generatorem spalinowym nie wykorzysta tak dużej ilości energii, która skazana jest na straty]. Zwasz tylko to że lobby "naftowe" nigdy nie dopuści do użytkowania innych paliw w pojazdach na masową skalę. Przykład ustawa "rzepakowa" zablokowana przez Prezia Kwacha, a potem przez nasz Ukochany parlament. Pamiętasz jaka była nagonka UCZONYCH REDAKTORÓW w mediach , że silniki tego nie wytrzymają!!! Cóż 15% biokomponentów, to o tyleż mniejsze zyski koncernów naftowych i pośredników.
Przypominam, że jak Lepper próbował przeforsować tą ustawę, to natychmiast "odezwało" się lobby naftowe reprezentowane


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacko




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:07, 12 Paź 2012    Temat postu:

Wiele razy na różnych forach zadawałem to pytanie, i nikt do tej pory nie
odpowiedział. Dziwi mnie to, bo pytanie jest proste (dla fachowca w danej
dziedzinie oczywiście):

- Ile energii ma sprężone powietrze zamknięte w zbiorniku 200 l i sprężone
do 200 atmosfer

A bez odpowiedzi na pytanie ile da się wycisnąć z paliwa trudno prowadzić
rzeczowe porównania. Bo co z tego, że silniki pneumatyczne są lekkie,
jeżeli akumulatory mogą być mało pojemne A co do silników elektrycznych,
to ich waga nie jest aż tak wielka w porównaniu z konkurencją. Przede
wszystkim nowe rozwiązania w dziedzinie samochodów elektrycznych idą w
kierunku sprzężenia silnika z kołem w jednym module. Dzięki temu odpada
cała "nadbudowa" pomiędzy silnikiem i kołem, czyli przekładnie, ośki,
mechanizmy różnicowe. Takie połączenie daje niesamowite możliwości w
tworzeniu różnych systemów wspomagających jak ABS itp. Dodatkowo można
zaoszczędzić na masie, co przekłada się na zasięg Silnik elektryczny
może wspomagać hamowanie i przy okazji odzyskiwać energię tego manewru. W
samochodzie czysto elektrycznym nie ma sensu stosować żadnych generatorów
awaryjnych. Wiem, każdy kierowca ma syndrom "kanistra w bagażniku", ale...
w razie awarii kanisterek nie pomoże I dlatego zamiast wozić się z
bezużytecznym złomem lepiej wprowadzić elektroniczne urządzenia
ostrzegające przed utratą pojemności akumulatora. Wystarczy ustawowo
trzymać zapas na kilka km, aby dało się dowlec "na oparach" do miejsca
ładowania. A przy rozwoju samochodów elektrycznych takich miejsc może być
multum. Np. na każdym parkingu może być słupek z przewodem. Wrzuca się do
niego zeton lub płaci kartą albo komórą i ładuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jacko




Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:10, 12 Paź 2012    Temat postu:

Cena akumilatorow skoczyla ponad 4 razy w przeciagu ostatnich 2 lat.

rozwiazaniem moze byc , opisywana na tej stronie turbina zasilana drewnem i wytwarzajaca prad elektryczny.

Silniki w kolach, brak walu kardana, mechanizmu ruznicowego, skrzyni biegow.
dodam, ze obecnie naped elektrczny jest powszechnie urzywany do napedu statkow i pociagow na liniach niezeliktryfikowanych silnik wytwarza prad i z niego jest zasilany pociag czy sroby statku.

kwestia czasu kiedy to rozwiazanie wejdzie do pojazdow.

Dzis juz sa silniki elektryczne w kolach.

Brak walu kardana, brak, skrzyni biegow, brak mechanizmu roznicowego na ktorych sie rozprasza energia no i zasilenie na 2 kola ,
taniej wychodzi i mniej energii ulega rozproszeniu.
Sa juz oczewuscie silniki wbudowane w kola.
Silniki w kolach sa coraz tansze kiedys taki do motoroweru kosztowal 5 tys z l a teraz caly motorower kosztuje 2200 zl.

Turbina z definicji (1 ruch roboczy na 3 pomocnicze , z tym, ze ten roboczy jest wykorzystywany optymalnie w gornym polozeniu tloka) , powoduje ze pojemnosc turbiny bedzie o wiele mniejsza niz pojemnosc silnika wewnetrznego spalania. Spowoduje to nizsze oplaty OC i podatku drogowego. Mysle, ze do uzyskiwania energii ok 50 kW wystarczylaby turbina o pojemnosci zwyklej szklanki.

Silniki pewnie da sie kupic na allegro, gozej pewnie z turbina, nie wiem czy produkuje sie turbiny tak malych mocy, ale mylilem sie co do silnikow disla to moze myle sie i co do turbin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum certyfikacja Strona Główna -> CERTYFIKACJA SPMP Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin